MIT O GAZIE CIEPLARNIANYM CO2 JAKO PRZYCZYNIE ZMIANY KLIMATU NA ZIEMI

MIT O GAZIE CIEPLARNIANYM CO2 JAKO PRZYCZYNIE ZMIANY KLIMATU NA ZIEMI

Rozważania Ks. Jana Lombarskiego

NOWE ŹRÓDŁA ENERGII I ROZWÓJ CYWILIZACJI

Przed pięćdziesięciu laty przeczytałem książkę Andrzeja Wielowiejskiego, w wydaniu Znaku ,,Przed trzecim przyspieszeniem’’. Ta ciekawa lektura wakacyjna, pozwoliła mi zrozumieć, jak bardzo energia, obok odkrywanych umiejętności technicznych, wpływała na rozwój cywilizacji.

   Przez wiele wieków jedynym źródłem energii – była siła mięśni ludzi i zwierząt. Towarzyszyły jej kolejne odkrycia zaliczane do maszyn prostych: klin, równia pochyła, dźwignia jednostronna i dwustronna. Epokowym odkryciem było koło, a potem: kołowrót, bloczek, rolka, wielokrążek, śruba przekładnia. DO dzisiaj odgrywają one ważną rolę.

   Następnym krokiem cywilizacyjnym było ujarzmienie wiatru w wiatrakach i spiętrzonej wody -,,biały węgiel’’, poruszającej koło, nadsiębiernie i podsiębiernie.

   Uniezależnieniem się od miejsca – dały: spalanie: drewna, węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego, w maszynie parowej i silnikach spalinowych.

   Odkrycie prądu elektrycznego, jego wytwarzanie i przetwarzanie okazało się niezwykłe w napędzie maszyn / bez przekładni i pasów transmisyjnych, ogrzewaniu, spawaniu, topienie stali, pociągach metro, trolejbusach itp. . Ogromną wartością są: łatwość przesyłania, cała dziedzina elektroniki wraz z komputeryzacją i telekomunikacją.

   XX wiek – to odkrycie i sięgnięcia po energię atomową, w elektrowniach atomowych.

   Początek XXI wieku szczególnie sięga po energię słońca poprzez fotowoltaike oraz energie odnawialne.

Reasumując, należy dostrzec, że ostatecznie wszystkie te źródła energii – pochodzące słońca. Ono jest tym głównym generatorem, który dostarcza potrzebnej energii do fotosyntezy wszelkim roślinom, poczynając od traw, a kończąc na potężnych drzewach, także skamieniałych w węglu kamiennym. To słońce powoduje parowanie wody, tworzenia się chmur, opadów deszczu na ogromnych przestrzeniach. Ono jest sprawcą wiatrów, fal i morskich prądów.

  Miliony lat wspomagało tworzeniu się łańcucha pokarmowego w morzach i na lądach. Powstawanie skał wapiennych wraz z marmurem, ropy naftowej i gazu ziemnego z ,,cmentarzyska’’ morskich istot.

PRZYCZYNY CYKLICZNYCH OCIEPLEŃ I ZLODOWACEŃ

Również obecnie zawdzięczamy Słońcu niezwykła dynamikę ,,obrotów ciał niebieskich’’ w Układzie Heliocentrycznym. Wśród innych planet również Ziemia krąży wokół Słońca po swojej orbicie / elipsoidzie /, wykonując jednocześnie ruch wirowy / jeden obrót = 24 godziny / a oś Ziemi wykonuje na biegunach ruch zwany procesją, zataczając koło w ciągu 26 tysięcy lat.

  Ten cykl, zbadany przez astronoma serbskiego Milutina Milankovića, ogłoszony w 1920 r., wskazuje na cykliczne zmiany nachylenia osi Ziemi, względem ekliptyki / płaszczyzny orbity okołosłonecznej. Skutkiem tego są cykliczne zmiany nachylenia biegunów osi Ziemi względem Słońca, a tym samym – zmianami nasłonecznienia północnej i południowej Półkuli Ziemskiej. W skrajnych okresach – towarzyszą im epoki: zlodowaceń i ociepleń klimatu oraz topnienia lądolodów.

Od 5-ciu lat naukowcy odnotowują gwałtowne przyspieszenie procesu ocieplenia Półkuli Północnej i topnienia się lądolodów na Biegunie Północnym oraz Grenlandii.

Dostrzegane zagrożenie ma charakter podwójny: Brak opadów powoduje suszę, co grozi brakiem żywności. Drugim zagrożeniem jest: podnoszenie się poziomu Oceanów i Mórz. Stwarza to niebezpieczeństwo zatopienia nadmorskich obszarów, wraz z wioskami i miastami. Według naukowców stopienie się ¼ pokrywy lodu może skutkować podniesieniem poziomu wód o 3 metry.

,,Hamulcem’’ tego procesu może być jednocześnie obniżanie temperatury na biegunie południowym.

Przyczyną więc klimatycznych anomalii, a wręcz ocieplenia klimatu na Półkuli Północnej – jest naturalna / cykliczna / zmiana nachylenia osi Ziemi.

   Według Zbigniewa Jaworowskiego: ,,Obserwacje geologiczne i glacjalogiczne naukowców wskazują, że od prawieków: najpierw klimat się ocieplał, a dopiero po około 1000 lat – wzrasta poziom CO2 w atmosferze.

  Ekologia słusznie domaga się czystości powietrza, unikanie smogu, zawiesiny pyłów, sadzy, trujących związków ołowiu i innych trucizn. Natomiast mitem jest całkowite wyrugowanie z atmosfery dwutlenku węgla. Trzeba by zakazać wszystkim ludziom i zwierzętom oddychania, podczas którego wydychają dwutlenek węgla. Każde spalanie, także to w ludzkich komórkach – jest naturalną reakcją utleniania. Również rośliny potrzebują dwutlenku węgla do produkcji skrobi i prostych cukrów w procesie asymilacji – fotosyntezy w chlorofilu, dzięki energii słońca: 5H2O + 6CO2 = C6H10O5+6O2.

  Bez dwutlenku węgla wyginęłyby wszystkie rośliny; bez roślin – zginęłyby zwierzęta, a następnie ludzie! Taką przyszłość chcą nam zafundować skrajni ekolodzy, którzy marzą, aby na Ziemi zupełnie zniknął CO2.

EKONOMICZNY PODTEKST

Mit o konieczności bezwzględnego zmniejszenia emisji CO2 w Unii Europejskiej, jako ,,gazu cieplarnianego’’, pod sankcją ogromnych kar, jest wielkim oszustwem, wobec biedniejszych państw, zapóźnionych w rozwój technologicznym: brak elektrowni atomowych. Szczególnie Polska, której energetyka opiera się na węglu, potrzebuje dłuższego czasu na przestawienie na energetykę atomową i odnawialną. Na ten czas przejściowy, potrzebny jest solidaryzm UE a nie egoizm państw bogatych Unii.

SZANSA JEST W NAS I OCIEPLENIU

,,Szukajcie prawdy jasnego płomienia, szukajcie nowych nieodkrytych dróg’’.

  Zawsze byłem przekonany, że większość Polaków, to ludzie inteligentni / ,,Polak potrafi’’/, pracowici, innowacyjni, charakteryzujący się myśleniem twórczym a nie odtwórczym, potrafią kombinować, są zdyscyplinowani, wytrwali szczególnie w tych trudnych czasach i na długą metę.

  Przeszkodą była i jest ,,targowica’’, ,,piąta kolumna’’, pijaństwo i warcholstwo. Wielu nie wyniosło z domu rodzinnego nawet minimum osobistej kultury, natomiast są nastawieni/ po demoralizacji PRL-u/ na postawę materialistyczną – jak najwięcej mieć, ukraść, oszukać, a nie ,,być’’ uczciwym człowiekiem, prawdziwym patriotą – zatroskanym o dobro ojczyzny. Mimo to, zdajemy dobrze egzamin w czasie pandemii. Dobrze przygotowujemy się na odmrożenie gospodarki. Zobaczyliśmy jak wielką wartością jest rodzina. Przećwiczyliśmy metodę pracy przez Internet, na odległość. Dostrzegliśmy konieczność, odbudowania retencji wodnej, na rowach, rzeczkach i rzekach, która w czasie suszy będzie ,,deską ratunku’’, w stałym nawadnianiu. Uczymy się żyć w Klimacie Śródziemnomorskim, jakbyśmy mieszkali w Grecji, Włoszech czy Hiszpanii.

Mój facebook