Zachęcam do przypomnienia sobie kolejnych święceń prezbiteratu. Tym razem przeżyjmy jeszcze raz śięcenia księdza Tomasza Kowalskiego. Jak zawsze przy takich wspomnieniach nie chodzi o życie przeszłością, ale o żywe wsparcie modlitwą, o przyszłość i teraźniejszość.
Mój facebook